Okt 25 2023
Jak naga plantacja awokado stała się leśnym ogrodem
English: How a barren avocado plantation became a forest garden
Español: Cómo una plantación de aguacates desnuda se convirtió en un jardín forestal
Deutsch: Wie aus einer kahlen Avocadoplantage ein Waldgarten wurde
Rośliny rosną prawie wszędzie na ziemi, jeśli im na to pozwolimy. Nawet na glebach zniszczonych przez cywilizację (od Imperium Rzymskiego po politykę rolną UE) mogą powstać nowe zielone, żyzne oazy – czy to w południowej Europie, Niemczech, czy gdziekolwiek indziej na świecie. Ważną rzeczą jest przywrócenie równowagi wodnej i glebowej. Nie wymaga to drogiej technologii, ale uważnej obserwacji i dużo pracy ręcznej.
W 2015 roku rozpoczęto przekształcanie w permakulturę części obszaru położonego w południowej Hiszpanii. Większa część obecnego ogrodu została dodana w 2017 roku, tak że obecnie przekształcane jest nieco ponad pół hektara. Wcześniej obszar ten był wyłącznie plantacją awokado, która była uprawiana konwencjonalnie przy użyciu sztucznych nawozów i pestycydów. Gleba była twarda jak skała od słońca, naga, prawie bez roślinności, z dużą ilością kamieni. Drzewa awokado rodziły niewiele owoców.
Przekształcenie opierało się na ideach Billa Mollisona i Davida Holmgrena, którzy są uważani na całym świecie za ojców permakultury, oraz Seppa Holzera, wizjonera i eksperta w dziedzinie naturalnego rolnictwa i renaturyzacji gleby.
Ściółkować, ściółkować, ściółkować
Najpierw ziemia została pokryta wieloma kartonami z recyklingu, aby zapobiec dalszemu wysychaniu. Ponadto dodano wiele worków z odpadami ogrodowymi, takimi jak ścięta trawa lub żywopłot, a później także kawałki drewna. Chroniło to glebę przed silnym światłem słonecznym, które wysusza glebę. Chroni to również dżdżownice i mikroorganizmy w glebie przed słońcem, wysoką temperaturą, zimnem i wiatrem. Dzięki temu mogą się one lepiej rozmnażać, rozkładać materiał organiczny i wzbogacać glebę w próchnicę.
Caña (gigantyczna trzcina), która rośnie dziko i obficie na tym obszarze, została również pocięta na małe kawałki, a gleba została nią pokryta. Następnie dostarczono ciężarówkami około 120 ton odpadów z przetwórni awokado. W miarę możliwości zostały one potraktowane sokiem bokashi (ze sfermentowanych odpadów kuchennych) przed nałożeniem na glebę, przykryte zrębkami i folią i w ten sposób również sfermentowane. Na bazie tego powstawały nowe warstwy próchnicy.
Nawóz zielony
Nawożenie roślinami strączkowymi jest zrównoważonym sposobem nawożenia gleby. Jest to świadomy ekologicznie sposób na ekologiczną uprawę żywności i utrzymanie żyzności gleby w perspektywie długoterminowej. Zamiast kupować drogi azot do nawożenia, można zastosować zielony nawóz, który przynosi korzyści naturze, zamiast jej szkodzić. Nawóz zielony oznacza wysiew odpowiednich roślin, a następnie wprowadzenie ich (części) do gleby.
Rozkład materiału organicznego poprawia żyzność gleby i zdolność do magazynowania wody. Drzewa owocowe są dzięki temu lepiej zaopatrywane w składniki odżywcze i wodę. Korzenie roślin nawozowych chronią glebę przed erozją, spulchniają ją i napowietrzają. Ułatwia to rozprzestrzenianie się korzeni drzew owocowych.
Rośliny strączkowe są szczególnie odpowiednie do nawożenia zielonego. Należą do nich takie rośliny jak koniczyna, łubin, groch, soczewica, fasola i soja. Do rodziny roślin strączkowych należą także drzewa i krzewy. Do najbardziej znanych należą na przykład mimoza, robinia i akacja. Rośliny strączkowe wiążą azot z powietrza i wprowadzają go do gleby. Pomagają im w tym tak zwane bakterie brodawkowe (ryzobia), które żyją w symbiozie z ich korzeniami. Bakterie ryzobia przekształcają azot (N2) w amoniak (NH3), czyniąc go biologicznie dostępnym. Ta konwersja nie szkodzi środowisku, ale przynosi mu korzyści. Wynika to z faktu, że w konwencjonalnym rolnictwie część nawożenia azotem trafia do wód gruntowych, co prowadzi do zanieczyszczenia azotanami naszej wody pitnej. Jeśli jednak azot jest wiązany jako amoniak w glebie próchniczej, pozostaje dostępny dla roślin przez dłuższy czas – zwłaszcza w Terra Precie zawierającej węgiel drzewny.
Jednym z takich drzew strączkowych jest wiecznie zielony gatunek mimozy (Leucaena leucocephala – od której pochodzi nazwa finki). Lubi ona ciepły klimat południowej Hiszpanii i rośnie tam dziko. Nasiona zebrane w okolicy zostały zasiane i wyrosły z nich drzewa. Po około 2 latach pierwsze gałęzie można było wykorzystać jako ściółkę.
W drodze do Terra Preta
Jednym z wyzwań były ogromne ilości kolczastych jeżyn, które poprzedni właściciel pobudził do jeszcze większego wzrostu za pomocą podkaszarki, ponieważ korzenie jeżyn pozostały w glebie po przycięciu i ponownie wypuściły pędy. Tak więc dzięki wegetatywnemu rozmnażaniu jeżyn przez rozłogi, problem stawał się coraz poważniejszy.
Wysuszone pędy jeżyn, ale także inne materiały drzewne, są przetwarzane na węgiel roślinny dla terra prety w ziemnym kon-tiki. Ziemne kon-tiki to otwór w kształcie lejka (45 stopni) w ziemi, w którym materiał jest zwęglany przy niedoborze tlenu, a następnie powoli gaszony wodą. (Instrukcja obsługi kon-tiki).
Uzyskany w ten sposób węgiel drzewny jest rozdrabniany, na przykład w rębaku razem z trzciną i gałęziami. W międzyczasie rosnący stos jest nawilżany strumieniem wody. Na koniec polewany jest on sokiem z bokashi oraz zostaje przyduszony i przykryty folią. Po trzech do sześciu miesiącach węgiel drzewny jest „naładowany“, a materiał można dodać do gleby, np. do nowych nasadzeń. Dodatek węgla drzewnego ma wiele pozytywnych skutków:
- Ze względu na porowatość i dużą powierzchnię węgla drzewnego, magazynuje on wodę i składniki odżywcze dla roślin.
- Zapewnia schronienie dla mikroorganizmów i mikoryzy, a tym samym poprawia życie w glebie i odżywianie roślin.
- Sam węgiel drzewny składa się w 80-90% z węgla, który prawie nie ulega rozkładowi, a zatem pozostaje w glebie przez długi czas. Więc jest to pochłaniacz dwutlenku węgla, który przeciwdziała globalnemu ociepleniu.
- Dalsze informacje.
W ciągu kilku lat przekształcania nie udało się jeszcze zbudować metrowej warstwy Terra Preta na fince, tak jak robiły to wcześniejsze kultury amazońskie. Ale pierwsze kroki na tej drodze są zachęcające …
Wysiłki i wyniki
Jednym z celów permakultury jest budowanie zrównoważonych ekosystemów, które zapewniają ludziom żywność, wymagając przy tym jak najmniejszej interwencji człowieka. W zależności od sytuacji początkowej, takie założenie może być jednak długotrwałe i kosztowne. Nie należy więc tutaj ukrywać trudów konwersji – wystarczy pomyśleć o rozmieszczeniu łącznie 200 ton biomasy na terenie ogrodu! Przywiezienie biomasy, jej przetworzenie, wkopanie w kamienistą glebę, rozwożenie, sadzenie, ściółkowanie, zbieranie itd. wymaga sporego zaangażowania, umiejętności uczenia się, wysiłku fizycznego, a czasem i dobrych nerwów (w końcu nie jest w to zaangażowana tylko jedna osoba i nie jest to sytuacja akademickiego laboratorium;-). Ale już teraz widać wyraźnie, namacalnie (mikroklimat, chodzenie boso) i wyczuwalnie, że ta droga prowadzi w dobrym kierunku.
Dziś ogród jest pełen pożywnych, zdrowych i pysznych owoców tropikalnych – awokado, bananów, papai, mango, czerymoji, guawy, passiflory, nieśplików japońskich i innych. Oprócz początkowych około 100 drzew awokado, rosną obecnie także inne drzewa owocowe (mango, guawa, czerymoja, niesplik japoński), ponad 30 dużych („quadrados“) i ponad 30 małych („canarios“) bananowców oraz ponad 30 roślin papai („zioło w kształcie drzewa“). Ponadto rozpoczęto uprawę trzciny cukrowej, manioku, trawy cytrynowej, makadamii, winogron i warzyw.
Leucaenas (patrz wyżej), senna, tagasaste, boldo, rącznik pospolity, złota akacja i inne dające cień i biomasę rośliny pomocnicze rosną pomiędzy nimi (A). Rośliny okrywowe, takie jak nasturcja, tymianek jamajski (B) i kolczoch, uzupełniają nasadzenia na niższym poziomie ogrodu leśnego. Podsumowując, gleba jest doskonale chroniona i pielęgnowana – żyje ponownie i sprawia, że rośliny są produktywne.
Ale nie „tylko“ natura zyskuje tu siedlisko godne tej nazwy, ale także ludzie, którzy tu żyją i pracują z naturą. Jeśli te pół hektara wydaje się nieistotne w odniesieniu do problemów ludzkości, to należy wziąć pod uwagę, że ludzkość składa się z wielu ludzi (i kultur), którzy mogą przywrócić do życia odpowiednią ilość ziemi w różnych sytuacjach. Bez konkretnych, przetestowanych alternatyw, nie będzie wyjścia z eskalacji katastrof mega-maszyny, jaką jest kapitalistyczny system światowy. A „no cóż, południowa Hiszpania… brak mrozu, dużo słońca… coś takiego może tam zadziałać“ nie jest skutecznym kontrargumentem – permakultura działa wszędzie!
(A) Asortyment roślin pomocniczych wynika częściowo z literatury, a częściowo z przypadku. Fakt, że niektóre z tych gatunków są opisane jako „inwazyjne“ lub „trujące“ nie oznacza jednak, że stanowią one „zagrożenie“ w kontekście finki. Lista gatunków roślin na fince jest również niekompletna – ma powstać kolejny artykuł na temat „bioróżnorodności (flory i fauny)“.
(B) „Jamajski tymianek“ nie jest spokrewniony z tymiankiem, ale raczej z Boldo (patrz wyżej). Błędna nazwa była prawdopodobnie spowodowana zapachem, dokładny gatunek nie został jeszcze ustalony.
Kommentare deaktiviert für Jak naga plantacja awokado stała się leśnym ogrodem